www.meiera.fora.pl

gazzda

Drodzy sąsiedzi proszę mi polecić jakiś fajny lokal skąd mogłabym zamówić dobry obiad ( nie pizze ) i który to przywiezie mi go do nas na Meiera:) zamknęli bar, nie ma co jeść a gotować się nie chce:(

GGJ

Witam!
"ktokolwiek widział, ktoklwiek wie..." co z naszym barem???

gazzda

Baru nie ma... Państwo zwinęli interes i w nogi... Smile

ogien

mozna zawsze zamowic u 'u grega'. poza pizzami zamawialem makarony. niezle. ale jak ktos wypatrzy jakies miejsce to chetnie poznam.
wiem, ze przed kosciolem na dobrego pasterza jest jakas chinsko-wietnamska. zamawial ktos od nich?

wojtas

Ja czasami jadam u "Chińczyka" obok Dobrego Pasterza.
Jak dla mnie jedzenie w porządku, porcje dość duże, a ceny przyzwoite.
Polecam

prudhoe

U Chińczyka nie byłem, szkoda że nie ma już pizzerii Pablo, która była kiedyś w tym lokalu (dowożona żółtym Yugo).
Gregowa pizza już mi się przejadła, dają za dużo tłustego oleju i wg info od mojego kolegi, którego znajomy jest lub był ich dostawcą - jadą na najtańszych składnikach. Poza pizzą zdarzyło mi się zamówić jakiś pseudo obiad typu krokiety, ale rewelacji żadnej poza ceną. Lepiej było kupić krokiety w Lewiatanie i podgrzać - byłoby tańsze i świeższe.
Podobno dobre pizze ma enplato (jeżdżą takim białym Fiatem 126p po renowacji), ale ofertę mają dużo bogatszą (jakieś makarony itp.).
Dobre jedzenie mieli obok kościoła Dobrego Pasterza ("u Maliny" czy jakoś tak). Lokal bardzo klimatyczny z zewnątrz (ciemne drewno), w środku też niczego sobie. Byłem tam parę razy ale z 2 lata temu więc nie wiem ile się zmieniło. Na pewno to lokal istniejący już kawałek czasu w przeciwieństwie do innych w okolicy - może to o czymś świadczy.

marbit

Mogę polecić bardzo dobre wyroby garmażeryjne.
Zawsze świeże i smaczne.
Ale trzeba niestety sobie samemu pojechać i przywieźć .
Jak macie samochody, to nie ma problemu, bo to niedaleko od nas, ul.Bosaków 30A (w swojej wizytówce piszą, że mają też placówkę na oś.Piastów).
W google mozna wpisać ul.Bosaków 30A Kraków i zobaczycie na mapce gdzie to dokładnie jest.
Ja jeżdżę tam co jakiś czas komunikacją miejską i też nie jest to problem Smile

Można sobie kupić małe zapasy, włożyc do zamrażalnika i ma się obiadki na parę dni. Chciaż najlepsze jest jak się przywiezie świeże i takie skonsumuje.

Tak piszą o sobie i piszą prawdę Smile

:

Dukała Halina "Prima"
Kraków, os. Piastów 21 b, tel. 12 6428480

Nasza firma działa od 1995 r. Od 15 lat zajmujemy się produkcją i sprzedażą świeżych wyrobów garmażeryjnych t.j. pierogi ruskie z mięsem, kapustą, grzybami, serem, szpinakiem, jabłkami, truskawkami, jagodami, leniwe, kopytka, knedle ze śliwkami, krokiety z kapustą i grzybami, kapustą i mięsem, jajkiem, mięsem, szpinakiem, naleśniki z serem, jabłkiem, szpinakiem, gołąbki z kaszą i mięsem, ryżem i grzybami, uszka z mięsem, grzybami, łazanki z kapustą, pyzy z mięsem.

Zapewniamy towar świeży - bez konserwantów i ulepszaczy.
Naszą marką jest produkowane z wysokiej jakości półproduktów, co daje nam wyroby o bardzo dobrej jakości. Wieloletnia obecność na rynku cechuje nas dużym doświadczeniem w tej branży, a rzetelność wyróżnia pośród konkurencji.

Nasze placówki znajdują się:
Kraków ul. Bosaków 30A Piastów 21B

Życzę smacznego Smile

prudhoe

Na terenie osiedla Bocianie Gniazdo jest jakiś bar, który robi dania na miejscu ale też i dowozi. Prowadzą sprzedaż piwa z jakiegoś lokalnego browaru. Niestety nie mam żadnych namiarów na nich.

gazzda

Z tego co słyszałam pewna pani chce przejąć nasz bar i nadal go prowadzić. Trzymajmy więc mocno kciuki:)

20fighter38

Polecam pierogi (prawie jak od Babci Wink

) i bigosik z dopiero co otwartej "Bacówki" w Wegrzcach (osiedle wojskowe 13).

Pablo · Gość

Młyńskie Danie- dobre sprawdzone jedzonko. Jak wpiszesz w google to wyskoczy ich strona.

AnKu · Wysłany: Wto 15:09, 15 Mar 2011 Temat postu:

Jest jeszcze pierogarnia na Kuźnicy w domu jednorodzinnym koło bloku nr 2 hasło na banerze brzmi "gdy Ci żona jeść nie zrobi, przychodź do nas na pierogi"... może warto spróbować...

MarS · Wysłany: Wto 16:06, 15 Mar 2011 Temat postu:

prudhoe · Wysłany: Pią 16:21, 18 Mar 2011 Temat postu:

"w chwilach słabości może tak"...
Kolega pracował U Jędrusia i boi się nawet stać w sklepie obok ich produktów. Ale oczywiście coś mogło się przez ostatnie lata zmienić. Może już nie mają produkcji w piwnicach krakowskich kamienic, gdzie tynk z sufitu leci w pierogi.

MarS · Wysłany: Sob 19:54, 19 Mar 2011 Temat postu: